Iga uszczęśliwiła Warszawę
Iga Świątek wygrała turniej BNP Paribas Warsaw Open, pokonując Laurę Siegemund 6:0, 6:1. Teraz czeka Ameryka.
Droga do sukcesu nie była prosta, ale finał nie trwał długo. Po kilkunastu minutach Polka prowadziła 4:0. Dopiero za piątym razem Świątek trafiła w Warszawie na rywalkę, która nie stawiała zaciekłego oporu.
Siegemund, zmęczona i oklejona plastrami po ponad sześciogodzinnym wysiłku w sobotę, miała rzecz jasna awaryjny pomysł na grę z liderką rankingu światowego – starała się zmieniać tempo odbić, różnicować rotacje, szukać linii i kątów kortu, a także grać skróty, by nie biegać za piłkami do utraty tchu, lecz wiele nie osiągnęła.
Obrazki z niebieskiego kortu centralnego Legii przy ul. Myśliwieckiej gem po gemie były zatem podobne: duża przewaga dynamiki i skuteczności Świątek powodowała stałe powiększanie jej zysków.
Dopiero po dziewięciu zwycięskich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta