Frankowski dba o polskie tradycje
W ubiegłym sezonie pomógł Lens zdobyć wicemistrzostwo Francji, jesienią zadebiutuje w Champions League. Przemysław Frankowski to kolejny polski piłkarz, który pracuje na chwałę klubu. Drużyna zaczęła jednak sezon od wpadki.
Lens przegrało w pierwszej kolejce na wyjeździe z Brest 2:3, mimo że po 22 minutach prowadziło już 2:0. To nie była jedyna niespodzianka na inaugurację rozgrywek Ligue 1, bo dzień wcześniej Paris Saint-Germain zremisowało u siebie 0:0 z Lorient.
W poprzednim sezonie tylko Lens było w stanie rzucić wyzwanie naszpikowanej gwiazdami ekipie z Paryża, a Frankowski był czołową postacią zespołu z północy Francji. Jego znakomitą postawę docenił dziennik „L’Equipe”, znajdując dla niego miejsce w jedenastce sezonu Ligue 1. Polak pod względem średnich ocen ustąpił tylko Leo Messiemu, wyprzedził nawet Kyliana Mbappe.
Frankowski zagrał w 37 meczach, strzelił pięć goli i miał trzy asysty. Może nie są to liczby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta