Twórcą może być tylko człowiek, a nie system
Nie ma widoków na to, by wytworom sztucznej inteligencji przysługiwała taka ochrona, jak choćby tym wychodzącym spod ręki filmowców.
Potwierdza to wyrok w sprawie Stephena Thalera, domagającego się przyznania mu praw autorskich do obrazu stworzonego przez system komputerowy Creativity Machines. Sąd orzekł w niej, że potrzebne jest do tego autorstwo człowieka. Podobne rozstrzygnięcie, na co wskazują eksperci, mogłoby zapaść w kraju europejskim, np. w Polsce.
Tylko narzędzie
Jak ocenia radca prawny Monika Kamińska, znaczenie miała podstawa dochodzenia praw; wskazywał, że dzieło zostało wygenerowane samodzielnie przez oprogramowanie wykorzystujące AI.
– Zdaniem powoda prawa autorskie powinny mu przysługiwać nie jako twórcy obrazu, ale właścicielowi tego oprogramowania – tłumaczy prawniczka. I...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta