Listy wyborcze Trzeciej Drogi rodziły się w bólach
W kilku okręgach doszło do koalicyjnych tarć. Powodem była obawa, czy mało rozpoznawalni kandydaci Polski 2050 są w stanie uzyskać mandaty.
– Wystawiamy w ramach Trzeciej Drogi na ten mecz wspaniałą drużynę. Drużynę ludzi, którzy naprawdę mają ciąg na bramkę – powiedział we wtorek lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Podczas konferencji z prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem zaprezentował liderów list Trzeciej Drogi przed jesiennymi wyborami do Sejmu.
Liderzy koalicji przekonują, że współpraca układała się zgodnie. Co innego można usłyszeć nieoficjalnie. Z naszych rozmów wynika, że w kilku miejscach doszło do ostrych konfliktów wokół list.
Powód? Jak mówi jeden z działaczy, głównym źródłem kłopotów jest niska rozpoznawalność niektórych działaczy, którym „jedynki” obiecał Hołownia. – Jego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta