Polityka jest kluczowa w wyborze szefa KNF
Domysły, przecieki, spekulacje i polityczne rozgrywki – stanowisko szefa Komisji Nadzoru Finansowego rozpala emocje rynku. Kadencja upływa 23 listopada i najbliższe tygodnie zapowiadają się gorąco.
Pięcioletnia kadencja obecnego szefa Komisji Nadzoru Finansowego Jacka Jastrzębskiego kończy się 23 listopada. Pech chciał, że Jastrzębski mimowolnie został wrzucony na polityczną karuzelę, a to oznacza, że nie może spać spokojnie. Polityka znów bowiem wygrywa z merytoryczną dyskusją.
Szefa KNF powołuje i odwołuje premier. Powyborcze niewiadome dotyczące tego, jak będzie wyglądał nowy rząd, kto stanie na jego czele, a także kiedy zostanie on uformowany, powodują, że sprawa wyboru szefa KNF dodatkowo się komplikuje. Pewnie nie byłby to żaden kłopot, gdyby wybory nie przyniosły zmiany układu sił na polskiej scenie politycznej. Zdobycie przez opozycję większości mandatów w Sejmie sugeruje, że to ona powinna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta