Arka Noego prezesa?
Polska Press to co prawda moloch, ale w stanie agonalnym. I niekoniecznie nadaje się do tego, by być wehikułem politycznym.
O tym, że prezes Jarosław Kaczyński nie rzuca słów na wiatr, także w sprawie ewakuacji dla swoich oficerów z mediów publicznych, przekonaliśmy się bardzo szybko. Pomysłem na ratunek ma być szybka sprzedaż koncernu Polska Press, który pozostając pod skrzydłami Orlenu, błyskawicznie wpadłby w ręce opozycji. Należy więc pilnie znaleźć inwestora, najlepiej w pełni zaufanego politycznie, któremu można by sprzedać ledwie dyszącego potwora i wygospodarować w jego wnętrznościach tych kilkaset czy kilka tysięcy synekur.
Pomysł wydaje się godny, ale zarazem straszliwie trudny do zrealizowania. Po pierwsze dlatego, że w kręgu partii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta