Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Podwójny pancerz

02 listopada 2023 | Opinie | Tomasz Pietryga
autor zdjęcia: Waldemar Kompała
źródło: Rzeczpospolita

Prezydent i Trybunał Konstytucyjny mogą nie pozwolić nowemu rządowi „przywrócić praworządności”.

Hasło „przywrócenia praworządności” jest spoiwem dla ugrupowań, które chcą po wyborach stworzyć nowy rząd. Wywołana przez PiS długotrwała wojna o sądy spowodowała kryzys ustrojowy, upolitycznienie sędziów i spadek zaufania do sądów. Pochodną tego jest zrujnowanie stosunków z Brukselą i blokada funduszy UE. Droga powrotna do Europy biegnie zatem przez uzdrowienie sądownictwa, które musi być podniesione ze zgliszczy i przywrócone do stanu z 2015 r. Tak w skrócie sytuację w sądownictwie diagnozuje opozycja. Zmiana tego stanu rzeczy jest jedną z najważniejszych obietnic danych wyborcom.

Silnik kadrowy Temidy

PiS dokonał dywanowego nalotu na wymiar sprawiedliwości. Reset kadrowy wprowadzony w niemal wszystkich tworzących go instytucjach spowodował, że niedotknięte reformami pozostały jedynie niewielkie enklawy. PiS wymienił prezesów w sądach powszechnych i stworzył oparty na politycznym kluczu mechanizm wyboru do Krajowej Rady Sądownictwa, przez co KRS zdominowali zwolennicy partii władzy. Przez nową Radę, bojkotowaną przez część środowiska sędziowskiego, przeszło ponad 3 tys. sędziów, którzy nazywani są neosędziami, a ich udział w składach sędziowskich bywa kwestionowany.

Kadencja KRS trwa do 2026 r. i choć opozycja zapowiada przywrócenie ładu w tej instytucji, może to być niezwykle trudne. Po pierwsze,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12714

Wydanie: 12714

Spis treści
Zamów abonament