Podwójny pancerz
Prezydent i Trybunał Konstytucyjny mogą nie pozwolić nowemu rządowi „przywrócić praworządności”.
Hasło „przywrócenia praworządności” jest spoiwem dla ugrupowań, które chcą po wyborach stworzyć nowy rząd. Wywołana przez PiS długotrwała wojna o sądy spowodowała kryzys ustrojowy, upolitycznienie sędziów i spadek zaufania do sądów. Pochodną tego jest zrujnowanie stosunków z Brukselą i blokada funduszy UE. Droga powrotna do Europy biegnie zatem przez uzdrowienie sądownictwa, które musi być podniesione ze zgliszczy i przywrócone do stanu z 2015 r. Tak w skrócie sytuację w sądownictwie diagnozuje opozycja. Zmiana tego stanu rzeczy jest jedną z najważniejszych obietnic danych wyborcom.
Silnik kadrowy Temidy
PiS dokonał dywanowego nalotu na wymiar sprawiedliwości. Reset kadrowy wprowadzony w niemal wszystkich tworzących go instytucjach spowodował, że niedotknięte reformami pozostały jedynie niewielkie enklawy. PiS wymienił prezesów w sądach powszechnych i stworzył oparty na politycznym kluczu mechanizm wyboru do Krajowej Rady Sądownictwa, przez co KRS zdominowali zwolennicy partii władzy. Przez nową Radę, bojkotowaną przez część środowiska sędziowskiego, przeszło ponad 3 tys. sędziów, którzy nazywani są neosędziami, a ich udział w składach sędziowskich bywa kwestionowany.
Kadencja KRS trwa do 2026 r. i choć opozycja zapowiada przywrócenie ładu w tej instytucji, może to być niezwykle trudne. Po pierwsze,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta