Emancypantki, siłaczki czy znudzone elegantki?
Książka Marty Strzeleckiej to kolejny ciekawy głos w dyskusji o historii polskich kobiet. „Ziemianki” stawiają pytania m.in. o to, jak zmieniała się mentalność „pań z dworów”, a tym samym ich podejście do obowiązujących ról społecznych i podziałów klasowych.
W ostatnich miesiącach wydawniczy sukces – absolutnie zasłużenie – odniosły „Chłopki” Joanny Kuciel-Frydryszak (o tej książce i zawartych w niej życiowych problemach mieszkanek wsi w II RP pisałam na stronie Kobieta.rp.pl w tekście zatytułowanym „My, harowaczki”). Nie dziwi więc, że to samo wydawnictwo postawiło na publikację, która jest swoistą kontynuacją tematów poruszonych w „Chłopkach”, tyle że tym razem nowa autorka – Marta Strzelecka – skupia swą uwagę na przedstawicielkach przedwojennego ziemiaństwa.
Mimo że „Ziemianki” są książkowym debiutem Marty Strzeleckiej, to warto podkreślić, że Strzelecka – dotychczas znana z publikacji prasowych poświęconych kulturze – poradziła sobie z wielowymiarową odpowiedzią na pytanie zawarte w podtytule, które brzmi: „Co panie z dworów łączyło z chłopkami?”. Autorka wyznaczyła sobie ramy czasoprzestrzenne: choć przywołuje przykłady działalności społecznej szlachcianek w drugiej połowie XIX w., to skupia się na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta