Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy Ameryce wciąż można ufać

27 stycznia 2024 | Plus Minus | Jędrzej Bielecki
Nawet jeśli Donald Trump nie wróci do Białego Domu (na zdjęciu w dniu zwycięskich dla niego republikańskich prawyborów w New Hampshire, 23 stycznia 2024 r.), USA będą unikać zaangażowania w trzy duże konflikty jednocześnie – w Ukrainie, na Bliskim Wschodzie i na Tajwanie
autor zdjęcia: Chip Somodevilla
źródło: Rzeczpospolita
Nawet jeśli Donald Trump nie wróci do Białego Domu (na zdjęciu w dniu zwycięskich dla niego republikańskich prawyborów w New Hampshire, 23 stycznia 2024 r.), USA będą unikać zaangażowania w trzy duże konflikty jednocześnie – w Ukrainie, na Bliskim Wschodzie i na Tajwanie

Od końca drugiej wojny światowej Stany Zjednoczone były gwarantem przetrwania wolnego świata. Groźba powrotu Donalda Trumpa do Białego Domu zmusza Europę do zadbania o własne bezpieczeństwo.

To nie jest jeszcze treść raportów rządowych, ale kwestie, o których dyskutuje się w najważniejszych kręgach władzy w Berlinie: w kancelarii szefa rządu, ministerstwach spraw zagranicznych i obrony, siedzibach SPD, Zielonych i FDP, czyli ugrupowań tworzących rząd Olafa Scholza.Czy Niemcy powinny mieć broń jądrową? Czy należy zwiększyć wydatki na obronę do 4 czy 5 proc. dochodu narodowego, co przekształciłoby Republikę Federalną w największą potęgę wojskową Europy? Jakie środki nacisku ma Berlin na administrację Donalda Trumpa? Czy już czas nawiązać kontakty z otoczeniem miliardera, co Joe Biden nieuchronnie uzna za utratę zaufania do niego? Takie pytania zadawane w poufnych rozmowach w kuluarach władzy nad Sprewą relacjonuje tygodnik „Der Spiegel”.

Zamach stanu

Stosunki transatlantyckie wielokrotnie przechodziły kryzys. Jak choćby wtedy, gdy bez żadnych dowodów na to, że Saddam Husajn wszedł w posiadanie broni masowego rażenia, George W. Bush zdecydował się wiosną 2003 r. na inwazję Iraku. Prezydent Francji Jacques Chirac i kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder odmówili wtedy udziału w tej kampanii, a sekretarz obrony Donald Rumsfeld podzielił Europę na „starą”, która jest Ameryce nieprzychylna, i „nową”, która, jak Polska, jest gotowa wesprzeć Amerykanów wszędzie.

Nigdy jednak Stany Zjednoczone nie posunęły się do podważenia fundamentów...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12783

Wydanie: 12783

Zamów abonament