Emocje przed Sejmem
PiS nie zatrzyma się – rozważa złożenie wniosku do TK o delegalizację partii rządzących – temu służy narracja o groźbie „zamachu stanu” w Polsce.
Decyzja o próbie wejścia na środowe posiedzenie Sejmu polityków PiS – Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika – zapadła w gronie kierownictwa partii we wtorkowy wieczór. PiS nie planował siłowo wedrzeć się do Sejmu. – Liczyliśmy na to, że posłowie pojawią się z postanowieniami Sądu Najwyższego, że nadal są posłami i zostaną wpuszczeni. Absolutnie nie zakładaliśmy awantury, przepychanek -– zapewnia nas wysoko postawiony polityk partii, który uczestniczył w posiedzeniu komitetu.
Tak się jednak stało, dlatego część posłów z niesmakiem oglądało przepychanki pod Sejmem. – To nie miało sensu, nawet w sensie symbolicznym – mówi nam inny, wieloletni poseł PiS. – Dlaczego do tego doszło, nie wiem, ale coś poszło nie tak – dodaje osoba z kierownictwa partii. Część w ogóle odradzała przeprowadzenie próby wejścia do Sejmu, forsując drogę prawną – dłuższą, ale jedyną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta