Kamiński i Wąsik – no pasarán
Zamieszanie przed Sejmem miało jeden cel: przypomnienie, że PiS nie składa broni w sprawie swoich byłych posłów. Cel został spełniony. Traci na tym państwo.
Obrazki spod Sejmu zbitych w grupę ochronną posłów PiS starających się na teren parlamentu wprowadzić swoich partyjnych kolegów, którym w wyniku prawomocnego wyroku sądu wygasły mandaty poselskie, pachną puczem. Na szczęście słabo przygotowanym i nieprzemyślanym, zgodnie ze staropolską zasadą „my z synowcem na przedzie i jakoś to będzie”.
Ale politycy PiS raczej nie liczyli poważnie na to, że straż marszałkowska się zagapi, a Szymon Hołownia nie zauważy, że w ławach poselskich siedzą osoby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta