Możemy szybko zakończyć konflikt w SN
Sędziowie, którzy kwestionują powołania innych sędziów, powinni przestać to robić – mówi rzecznik Sądu Najwyższego, sędzia Aleksander Stępkowski.
Czy uważa pan, że osoba, której związki z polityką przed objęciem urzędu były ścisłe, nigdy nie powinna zostać sędzią?
Oczywiście sytuacja, w której kandydat na sędziego nie miał żadnych związków z polityką, jest najbardziej klarowna. W praktyce jednak sędziowie często byli wiceministrami i ministrami. Wystarczy wskazać na Adama Strzembosza, który bezpośrednio po zakończeniu pełnienia funkcji wiceministra sprawiedliwości został wybrany na pierwszego prezesa SN, a później kandydował na urząd prezydenta i wrócił następnie do SN. Cała Polska widziała film ze spotkania prezesów SN z politykami PO w lipcu 2017 r. Dlatego twierdzenie, jakoby to dopiero po 2018 r. polityka wkroczyła do SN, uważam za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta