Nadzwyczaj krótka walka o samorząd
W porównaniu z wyborami w 2018 roku kampania samorządowa jest bardzo skompresowana. Najbardziej może to cieszyć urzędujących samorządowców.
Chociaż splot czynników sprawił, że kończąca się kadencja samorządu jest najdłuższa w jego współczesnej historii,to jednocześnie – ze względu na kalendarz – kampania poprzedzająca kolejne wybory jest nadzwyczaj krótka.
Rozporządzenie o terminach wyborów samorządowych – 7 i 21 kwietnia – zostało opublikowane w poniedziałek 29 stycznia. Ale ponieważ w tym roku Wielkanoc przypada na pierwszy tydzień kwietnia, oznacza to dwa miesiące efektywnej kampanii wyborczej.
Przynajmniej w teorii, bo termin rejestracji list do sejmików, rad gmin, rad powiatów i rad dzielnic Warszawy mija 4 marca, a termin rejestracji kandydatów na prezydentów, wójtów i burmistrzów – w połowie marca. W skrajnych przypadkach oznacza to tylko kilka tygodni efektywnej kampanii wyborczej.
To mało czasu na zbudowanie rozpoznawalności czy zdefiniowanie w oczach wyborców lokalnej stawki wyborów. A to z kolei jest bardzo korzystne dla tych, którzy – jak urzędujący prezydenci – znani są w swoich lokalnych społecznościach i mieli wiele lat, zwłaszcza w warunkach przedłużonej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta