Ujarzmić sztuczną inteligencję
AI Act zmonopolizował prawne rozważania na temat sztucznej inteligencji.
Rozwój systemów sztucznej inteligencji to jeden z tematów elektryzujących opinię publiczną we wszystkich częściach globu. Jednym z istotniejszych obszarów dyskusji są prawne ramy, w jakich AI miałaby funkcjonować na co dzień. W Unii Europejskiej jako receptę na ten problem zaproponowano AI Act, który w zasadzie zmonopolizował prawne rozważania na temat sztucznej inteligencji. Nie można jednak oprzeć się wrażeniu, że AI Act i ambicja, aby dokument ten całościowo uregulował ten obszar, a dodatkowo stanowił kamień węgielny pod regulację AI na całym świecie, wywodzi się nie tyle z posiadanego już doświadczenia, ile z chęci szybkiego rozwiązania problemu tu i teraz. Przez to marginalizacji uległy dyskusje o istniejących regulacjach prawnych i potrzebie ich dostosowania do zmieniającej się rzeczywistości technologicznej.
Narzędzie w ręku człowieka
W futurologicznych wizjach szkicujących obraz przyszłości zarządzanej przez humanoidalne roboty napędzane przez AI często umyka obraz aktualnego stanu świata i fakt, że systemy sztucznej inteligencji są narzędziem w ręku człowieka i w dodatku narzędziem już teraz szeroko wykorzystywanym w praktyce. Czy dziś pozostajemy zatem całkowicie bezbronni wobec złowrogiego ich wykorzystania, zaś system prawny nie ma narzędzi reakcji? Tak dramatyczny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta