Hermes pomylony z Pegasusem
Eksperci przekonują, że system kupiony przez Prokuraturę Krajową nie ma nic wspólnego z programem szpiegowskim.
Program do analizy sieci o nazwie Hermes, który posiada Prokuratura Krajowa od trzech lat, był jawny – korzystają z niego prokuratorzy w jednostkach w całej Polsce, głównie w sprawach związanych z cyberprzestępczością czy dotyczących mafii śmieciowych, ukrytymi za siecią spółek i osób. – To narzędzie służy do sprawdzania pod kątem „przeszukaj i znajdź”, nie ma nic wspólnego z czynnościami operacyjnymi – mówi „Rzeczpospolitej” prok. Michał Ostrowski, zastępca prokuratora generalnego.
Działa jak Pegasus?
W poniedziałek „Gazeta Wyborcza” w sensacyjnym tonie opisała, że „w 2021 r. Prokuratura Krajowa kupiła za 15 mln zł system szpiegowski Hermes – jeszcze bardziej zaawansowany niż Pegasus”, służył on „do nielegalnej inwigilacji polityków, urzędników państwowych, sędziów oraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta