Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie zabijajmy Grupy Wyszehradzkiej

05 marca 2024 | Opinie | Tomasz Kubin
autor zdjęcia: mat. pras.
źródło: Rzeczpospolita

Dziś Polsce Donalda Tuska i Czechom Petra Fiali nie jest po drodze ze Słowacją Roberta Ficy i Węgrami Viktora Orbána. Ale Grupa Wyszehradzka może jeszcze nam się przydać – pisze politolog.

Naturalną konsekwencją zmiany władzy w Polsce jesienią ubiegłego roku są także zmiany w polityce zagranicznej. Wśród nich to m.in. rosnące wątpliwości co do sensu i możliwości dalszego funkcjonowania Grupy Wyszehradzkiej (V4). Jest to działające od 1991 r. wielostronne forum współpracy międzynarodowej czterech państw: Polski, Republiki Czeskiej, Słowacji i Węgier (do 1993 r., czyli rozpadu Czechosłowacji, działające jako tzw. Trójkąt Wyszehradzki). Obok np. Beneluksu, Rady Nordyckiej, Trójkąta Weimarskiego czy Inicjatywy Środkowoeuropejskiej V4 stanowi jedną z licznych wielostronnych struktur współpracy w Europie.

Podzielona na dwie części

Wspomniane wątpliwości mocno ukazały się przy okazji ubiegłotygodniowego szczytu V4 w Pradze – spotkań najpierw na szczeblu szefów rządów, a później marszałków izb parlamentów. Zwątpienie co do zasadności utrzymywania tego formatu było wyraźnie dostrzegalne przede wszystkim w słowach polskich przywódców, tzn. premiera Donalda Tuska i marszałka Sejmu Szymona Hołowni.

Główną przyczyną jest oczywiście głęboka rozbieżność pomiędzy państwami V4, jeśli chodzi o politykę wobec wojny w Ukrainie po pełnoskalowej agresji Rosji w lutym 2022 r. Grupa Wyszehradzka podzieliła się na dwie części: Polska i Republika Czeska...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12815

Wydanie: 12815

Spis treści
Zamów abonament