W Polsce nie może być dwóch mam
W Naczelnym Sądzie Administracyjnym trwa kolejny spór o uznanie rodziców tej samej płci.
Sprawa, która ma szansę doprowadzić do weryfikacji dotychczasowego stanowiska Naczelnego Sądu Administracyjnego, dotyczy pięcioletniej dziś dziewczynki i jej dwóch mam, wpisanych w hiszpańskim akcie urodzenia. Kobiety starały się o zarejestrowanie go w Polsce i wydanie dziecku dokumentu tożsamości.
– Po prawie pięciu latach sądowej batalii jesteśmy w miejscu, w którym Azara ma dowód osobisty, ale wskazano w nim imię tylko jednej z jej matek. Ma problemy z przemieszczaniem się po Europie z drugą mamą i nadal nie ma polskiego aktu urodzenia – wyjaśnia pełnomocniczka rodziny, adwokatka Anna Mazurczak z kancelarii Knut Mazurczak Adwokaci. – Staramy się, żeby ona też została dopisana w rejestrze PESEL, a także o sporządzenie polskiego aktu urodzenia dziecka, w którym jako rodzice zostaną wskazane dwie kobiety – dodaje prawniczka.
Krok w stronę uznania rodzicielstwa
Jak wskazuje mec. Mazurczak, NSA zdecydował się zawiesić omawiane postępowanie z powodu dwóch innych spraw w podobnej kwestii. Pod koniec 2023 r. skierował do Trybunału Sprawiedliwości UE pytanie prejudycjalne, czy Polska powinna uznawać skutki zawartego za granicą małżeństwa i je rejestrować. Ponadto w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Krakowie zapadło orzeczenie w sprawie innej dziewczynki z Hiszpanii, w której akcie urodzenia również wskazano dwie matki (sygn. akt III SA/Kr...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta