Islamiści znów zagrażają Europie
Francja podniosła w niedzielę do najwyższego poziomu stopień zagrożenia zamachami. Na celowniku islamistów jest cały kontynent – ostrzega jednak Jean- -Charles Brisard, dyrektor paryskiego Centrum Analiz Terroryzmu (CAT).
Widok dziesiątek ofiar w podmoskiewskim Crocus City Hall nieuchronnie przywodzi na myśl Francuzom ataki terrorystyczne z 2015 r., a w szczególności masakrę w paryskim klubie Bataclan, w której straciło życie 90 osób.
– Państwo Islamskie Prowincji Chorasan (ISIS-K) próbowało jednocześnie przeprowadzić w wielu punktach Francji zamachy na wielką skalę. Uderzenie zostało jednak wcześniej powstrzymane przez służby antyterrorystyczne. ISIS-K to organizacja, która z terenu Afganistanu jest w stanie zorganizować zamachy w Europie z udziałem wielu osób, nawet do dziesięciu terrorystów. Ma więc potężne możliwości działania – mówi „Rzeczpospolitej” Jean-Charles Brisard.
Zdaniem eksperta w Niemczech władze aż pięciokrotnie zapobiegły zamachom tej organizacji. W 2020 r. próbowała ona zaatakować amerykańskie bazy wojskowe na terenie RFN. W odpowiedzi na publiczne palenie Koranu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta