Jeśli zabierać, to wszystkim pijanym
Sąd musi móc podjąć decyzję, czy przepadek auta będzie uzasadniony okolicznościami.
Trwają konsultacje publiczne rządowego projektu nowelizacji przepisów o przepadku pojazdów (wykaz prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pod pozycją UD34). Represyjne zmiany w kodeksie karnym przygotowane w resorcie Zbigniewa Ziobry przewidują obligatoryjną konfiskatę aut. Twórcy przepisów byli jednak wyjątkowo pobłażliwi dla mniej pijanych: wszystkim jadącym po alkoholu, lecz poniżej 1,5 promila, przepadek nie zagraża.
Z jednej strony sąd ma związane ręce: musi orzekać przepadek w sytuacjach nieuzasadnionych. Z drugiej strony przepisy gwarantują bezpieczeństwo części pijanych sprawców, nawet jeśli brawura na drodze uzasadniałaby odebranie im auta. Te absurdy muszą ulec zmianie.
Sąd może, nie musi
W Krakowskim Instytucie Prawa Karnego Fundacji przygotowaliśmy opinię do projektu zaprezentowanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości (jest dostępna na stronie k.p.k.pl). W pełni zasadnie ministerstwo proponuje zniesienie obligatoryjności orzekania przepadku. Tę wadę obowiązujących przepisów krytykowałem od dawna. Reakcja na popełniony czyn musi być sprawiedliwa, proporcjonalna do sytuacji, celowa, uzasadniona...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta