Komisja Tuska pracować będzie w cieniu
Powołana przez premiera komisja ds. rosyjskich wpływów zgromadzi fachowców, a nie polityków. Ma służyć bezpieczeństwu państwa, nie bieżącej polityce. Oby nikt tego nie zepsuł.
Będziemy więc mieli komisję do spraw badania wpływów rosyjskich. Jednak nie kolejną parlamentarną komisje śledczą, do czego ostatnio przyzwyczajali nas rządzący. Tym razem będzie to komisja rządowa pracująca pod kierownictwem szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego, generała Jarosława Stróżyka, bez wątpienia fachowca. Mam nadzieję, że nie ostatniego w gronie maksymalnie kilkunastu osób, o których wspomniał Donald Tusk. Kandydatów do komisji będą wskazywali ministrowie rządu, więc przestrzeń do tego, by byli to ludzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta