Kijów prosi o strącanie rosyjskich rakiet
Ukraina przekonuje sąsiadujące z nią państwa NATO, aby zaczęły przechwytywać rosyjskie rakiet nad jej terytorium.
Taki apel wystosował prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla agencji Reuters. Zachód wysyła Ukrainie coraz bardziej zaawansowany sprzęt, ale unika otwartej konfrontacji z Rosją.
– Zełenski oferuje ten pomysł jako balon próbny, aby zobaczyć, jak zareagują sojusznicy NATO. Ale myślę, że prezydent stara się podkreślić, iż Ukraina potrzebuje lepszej obrony powietrznej. Im szybciej zostanie ona zapewniona, tym bezpieczniejsi będą wszyscy – mówi „Rz” Ian Lesser, ekspert amerykańskiego think tanku GMF.
Prośba Zełenskiego na razie nie spotkała się z żadną oficjalną reakcją. Nieoficjalnie nasi rozmówcy w NATO przyznają, że technicznie już dziś możliwe byłoby wypełnienie tej prośby. Bo sąsiedzi Ukrainy mają wyrzutnie rakiet Patriot do obrony swojego terytorium, obserwują niebo kilkadziesiąt kilometrów w głąb Ukrainy i muszą być gotowi do reakcji, gdy rosyjska rakieta zbliża się do terytorium NATO.