Tarcza, czyli rekonstrukcja
Można odnieść wrażenie, że w kwestii obronności obecny rząd kontynuuje postawę PiS-u: ma być szybko i dla efektu – pisze ekspert ds. międzynarodowych.
Rosja jest państwem bandyckim, bo bandycka jest mentalność jej obecnych przywódców z Putinem na czele (pisałem o tym wielokrotnie na łamach „Rzeczpospolitej”). Zachód, zdający się tego nie dostrzegać przez długi czas, został na dobre obudzony jej kolejną, już wielką agresją w lutym 2022 r.
Można powiedzieć: lepiej później niż wcale. I jest to przebudzenie całkiem imponujące, a przecież to dopiero początek. Najważniejsze, że już nikt nie ma złudzeń, skończyło się samooszukiwanie. Potężna przewaga Zachodu, o której mówił minister Radosław Sikorski w swym niedawnym exposé, będzie się tylko coraz silniej zaznaczać, także w sferze militarnej.
Polska linia Maginota
Niemal cały Zachód, a zwłaszcza jego instytucje, które temu służą (NATO, Unia Europejska), podejmują działania obronno-odstraszające oraz wzmacniające naszą odporność na działania hybrydowe. Wszyscy szczepimy się przeciw Rosji. Polska robi w tym względzie więcej i szybciej niż wiele innych państw, i to jest zrozumiałe. Zarazem ważne jest, aby tego wszystkiego nie robić w gorączce, bo nie ma takiej potrzeby.
Rosja po ponad dwóch latach otwartej wojny nie była w stanie przekroczyć linii Dniepru, w dużym stopniu dzięki zachodniej pomocy dla bohaterskiej Ukrainy. Działania podejmowane w odpowiedzi na agresję i politykę Moskwy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta