Polacy mają o czym myśleć
Nasi siatkarze nie zdominowali w tym roku Ligi Narodów, a Nikola Grbić dostał informacje, co można i należy poprawić przed turniejem olimpijskim.
Wszystko w tym roku jest podporządkowane jednej imprezie i Polacy polecą do Paryża z jasnym celem: medal, najlepiej złoty.
Nie zmienia tego trzecie miejsce w turnieju finałowym Ligi Narodów – nasi siatkarze w półfinale przegrali 2:3 z Francuzami i pokonali 3:0 Słoweńców – bo i w przeszłości wyniki tej imprezy, nazywanej kiedyś Ligą Światową, nie zawsze były zwiastunem sukcesu. 12 lat temu Polacy ją bowiem wygrali, a później przegrali w Londynie w ćwierćfinale.
– Lepiej jest przegrać teraz i myśleć, co zrobiło się źle, niż wpadać w euforię – mówi „Rz” Andrea Anastasi, który wtedy prowadził Polaków. – Nie da się zawsze wygrywać. Nie mogą tego dokonać nawet Polacy. Rok temu zdominowaliście Ligę Narodów, a teraz graliście tak sobie – dodaje Włoch i nie jest w tej opinii osamotniony.
Ból głowy trenera
Turniej finałowy dał zapewne Grbiciowi kilka odpowiedzi – także dotyczących składu na igrzyska. Są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta