Pracujący dla platform z etatem? Nie wszyscy chcą
Osoby, którzy dorywczo świadczą usługi kurierskie czy taksówkarskie, chcą zachować elastyczność. Aż czterech na pięciu ceni pracę dla wielu platform jednocześnie.
Bruksela zamierza przyznać osobom, które dotąd zarabiały, pracując w wolnych chwilach, realizując zlecenia od firm aplikacyjnych, podobne przywileje, jakie mają pracownicy na etatach. Za takim rozwiązaniem mocno lobbują choćby związkowcy z Glovo czy platforma Pyszne.pl. Jednakże jak się okazuje, nie wszyscy są zainteresowani zmianami. Przeciwna im jest większość firm, które stoją za aplikacjami oferującymi przewóz osób czy dostawy produktów, gdyż one bazują na takiej dorywczej pracy. Ale – co ciekawe – w opozycji jest również część samych tzw. gig-workerów, jak mówi się o pracownikach platformowych.
Uszczęśliwianie pracowników na siłę?
Rozwożenie pizzy z Bolt Food lub Uber Eats, dostarczanie zakupów pod szyldem Wolt czy Lisek.app,bądź wożenie pasażerów taksówkami Uber, Bolt i FreeNow, a więc świadczenie usług zamawianych online, to w dużej mierze praca, którą trudno porównać z zajęciem etatowym. Tak przynajmniej wynika z badań firmy Eternis, które poznała „Rzeczpospolita”. Więcej niż co czwarta osoba wykonująca takie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta