System kaucyjny zimą wejdzie w życie?

autor zdjęcia: AdobeStock

źródło: Rzeczpospolita

System kaucyjny budzi emocje, ponieważ niejako od nowa ureguluje rynki napojów bezalkoholowych i piwa, warte obecnie łącznie niemal 50 mld złotych

Rozwój systemu w Polsce wymyka się schematom – do działania przygotowuje się już nie jeden, a sześciu operatorów, chociaż projekt jest mocno opóźniony.

Choć Ministerstwo Klimatu i Środowiska już od początku lipca zapowiadało wypuszczenie projektu nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, projekt trafił do KPRM dopiero 30 lipca. Obecnie przechodzi konsultacje w komitecie do spraw europejskich. Choć to już spory sukces, że projekt ustawy opuścił po długich miesiącach ściany resortu klimatu, ma przed sobą jeszcze sporo schodów do pokonania, zanim trafi do Sejmu, zostanie (ewentualnie) przegłosowany, a następnie uzyska podpis prezydenta i zostanie opublikowany w Dzienniku Ustaw. A branża deklaruje, że póki projekt nie jest opublikowany, żadna z regulacji nie jest przesądzona.

- Długo oczekiwany projekt zmian przepisów dot. systemu kaucyjnego na opakowania po napojach został dzisiaj opublikowany. Dla branży napojowej i nie tylko zapowiada się gorąca legislacyjna jesień - napisał po opublikowaniu projektu na LinkedInie Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.

Ocena rozwiązań zawartych w projekcie mocno zależy od reprezentowanej branży. Większość zainteresowanych chwali jednak m.in. wprowadzenie kaucji podążającej za produktem czy wykorzystanie logistyki zwrotnej przez sklepy. Jednak o ile producenci napojów chwalą resort za rezygnację ze stopniowego podwyższanie celów zbiórki, to tę zmianę krytykuje… producent butelkomatów.

- Rezygnacja ze...