Walka z Moskwą i Waszyngtonem o rosyjskie prawosławie
Po półtora roku sporów i wahań parlament przyjął ustawę zakazującą działalności rosyjskich organizacji religijnych. Na pierwszy ogień poszła największa cerkiew.
– To jest deklaratywna ustawa przewidująca bardzo skomplikowany mechanizm działania. Jako deklaracja zabrzmiała bardzo wyraziście, zaspokajając żądania patriotycznej opinii publicznej. Ale nie wiadomo, jak ona będzie działała i czy w ogóle będzie działała – mówi teolog ze Sztokholmu Kiriłł Goworun.
W zamyśle nowe prawo miało zakończyć ciągnącą się co najmniej od 2017 roku walkę z podporządkowaną Moskwie Ukraińską Cerkwią Prawosławną (UPC). Wtedy to w Ukrainie powstała Prawosławna Cerkiew Ukrainy (PCU), odrzucająca zwierzchnictwo Rosji i podporządkowana patriarsze Konstantynopola.
Zarówno patriarcha, jak i nowa cerkiew stały się celem ataków Kremla, który żąda religijnej wyłączności na terenie Ukrainy. Ale wraz z początkiem jego najazdu w lutym 2022...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta