Za najlepsze biura płaci się premię. Z oferty znikają małe powierzchnie

autor zdjęcia: Kinga Skalik/Fotografia

źródło: Rzeczpospolita

Varso 1 – część biurowego kompleksu Varso Place w Warszawie

źródło: Rzeczpospolita

Deweloperzy budują mało biurowców, co sprzyja wzrostowi czynszów. W wakacje najszybciej znikały z oferty małe powierzchnie. Rynek czeka na duże transakcje najmu.

Sierpień na rynku biur był spokojny. – Podobnie jak w lipcu zmiany dostępności powierzchni biurowych były minimalne. Z oferty zniknęło jedynie 155 modułów o łącznej powierzchni 47 tys. mkw., a trafiło do niej 301 modułów o powierzchni 98 tys. mkw. – podaje Krzysztof Foks, ekspert platformy REDD. – To jedne z najniższych wartości w tym roku. Podobnie jak w poprzednich miesiącach najszybciej wynajmowały się małe powierzchnie.

BZ analiz REDD wynika, że w sierpniu wskaźnik pustostanów spadł o 0,14 proc.

Dane REDD wskazują, że w lipcu i sierpniu wydłużył się czas, w jakim biura były w ofercie. W czerwcu czekały na najemców średnio 439 dni, w lipcu czas wydłużył się o osiem dni, do 447, a w sierpniu – o kolejne siedem – do 454 dni. W dwóch pierwszych tygodniach września czas oczekiwania na wynajem skrócił się do 444 dni.

Emilia Trofimiuk z działu badań i analiz rynkowych w firmie doradczej Axi Immo dopowiada, że rynek biur w wakacje tradycyjnie delikatnie zwalnia. Zamykane są głównie przygotowane wcześniej transakcje.

– Cały czas odnotowujemy duże zainteresowanie mniejszymi powierzchniami, do 200 mkw. – potwierdza ekspertka. – Moduły tej wielkości są wynajmowane najszybciej. Decyzje o najmie większych powierzchni zapadają po...