Kto stanie murem za Antonim Macierewiczem
Zaprezentowane przez komisję powołaną przez Władysława Kosiniaka-Kamysza dokumenty są porażające. W innym kraju dożywotnio eliminowałyby z polityki.
Raport MON na temat działalności podkomisji smoleńskiej liczy 790 stron. Na tej podstawie zostanie sformułowanych 41 wniosków do prokuratury. Eksperci przeanalizowali ponad 180 tys. stron różnego rodzaju dokumentów. Celem komisji było sprawdzenie legalności, gospodarności, celowości i rzetelności działania podkomisji, a nie przyczyn katastrofy. – Działanie podkomisji zostało ocenione negatywnie – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
To, co opisują autorzy raportu, to nie tylko chaos, ale przede wszystkim manipulacja. Polegała ona na tym, że polityk PiS nie tylko forsował teorię o wybuchach bomb na pokładzie tupolewa, ale też blokował wątki badawcze, które nie zgadzały się z jego wizją. To już wcześniej sygnalizowali niektórzy członkowie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta