Wszystkie alkohole powinny być traktowane tak samo
Afera z tzw. alkotubkami to wierzchołek góry lodowej. Reklama i system podatkowy preferują niektóre rodzaje alkoholu w Polsce.
Tubki z alkoholem błyskawicznie wycofano ze sprzedaży, ale ciągle jest czym się martwić – podkreślali uczestnicy debaty „Co i jak piją Polacy. Fakty i mity na temat spożycia alkoholu w Polsce”.
Prof. Andrzej Fal z Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA zwracał uwagę, do kogo był ów produkt skierowany. – Forma, treść, wygląd wskazywały, że grupą docelową były osoby młodsze. To szczególnie niepokojące i powinno być surowo karane – zaznaczył. – Ale to nie tubki sponsorują imprezy sportowe i to nie one sprawiają, że liczba big drinkers (wielkich pijaków – red.) w Polsce rośnie. Ponad 50 proc. alkoholu trafia na rynek w postaci napojów, które przez wielu nie są za niego uznawane. Mam tutaj na myśli piwo. Brak jest jednocześnie ujednolicenia akcyzy. Mamy takie „mruganie okiem” ze strony rządzących: ja ciebie bardziej lubię, a ja ciebie lubię mniej. Czas, żeby się to skończyło – podkreślał prof. Fal.
Olga Legosz, współzałożycielka Fundacji Sukces Pisany Szminką też zwróciła uwagę, że piwo jest traktowane bardziej pobłażliwie niż inne alkohole. Z badań firmy Nielsen wynika, że codziennie w Polsce sprzedaje się 16 milionów półlitrowych opakowań piwa.
Piwo, czyli nie alkohol?
A jak młodzi ludzie postrzegają alkohol oraz jak reklamy wpływają na konsumpcję? Prawnik, prof. Robert Gwiazdowski podkreślał, jak różnie młodzież postrzega...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta