Złagodzenie konfliktu Izraela z Iranem. Ropa tanieje
Analitycy uznali, że ryzyko wielkiego konfliktu na Bliskim Wschodzie spadło. Ich uwaga skupiła się więc na tym, jak bardzo podaż surowca może przekraczać popyt w kolejnych kwartałach. Państwa OPEC+ mają bowiem w grudniu zacząć zwiększać produkcję.
Cena ropy gatunku Brent spadała w poniedziałek po południu o 6,5 proc., schodząc w okolice 71 USD za baryłkę. Ropa gatunku WTI zniżkowała o ponad 6 proc., a za jej baryłkę płacono po południu 67,3 USD. Od wrześniowego dołka dzieliły ją już tylko nieco ponad dwa dolary. Rynek reagował w ten sposób na sobotni, bardzo ograniczony atak Izraela na Iran.
Widmo nadprodukcji
Inwestorzy wyraźnie uznali, że ryzyko zakłócenia dostaw surowca z Bliskiego Wschodu mocno się oddaliło. Izraelski atak na Iran był zaskakująco mały i ominął instalacje naftowe. Odpowiedź Iranu również była powściągliwa.
– To sugeruje, że premia wojenna zaczyna słabnąć na rynku, a uwaga inwestorów przesuwa się na kwestię podaży w 2025 r. To może prowadzić do tendencji spadkowej cen ropy, gdy wchodzimy w ostatnie miesiące roku – twierdzi Kathleen Brooks,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta