Dotowane kopalnie psują rynek
Górnictwo szuka winnych trudnej sytuacji. Najefektywniejsza kopalnia w Polsce, lubelska Bogdanka, mierzy się z konkurencyjnym dotowanym węglem.
W obliczu rynkowych zawirowań z cenami węgla i spadkiem popytu Bogdanka, która często zestawiana jest z kopalniami na Śląsku, prognozuje w tym roku 7–8 mln ton wydobycia. Jednak to poziom 10 mln ton wydobycia uznaje się dla tej kopalni za optymalny.
Utrzymać rentowność
Zmieniają się jednak warunki rynkowe. – Jeśli chodzi o poziom wydobycia węgla w kolejnych latach, to musimy umiejętnie nim zarządzać w naszej firmie w odpowiedzi na sytuację rynkową. W pierwszej kolejności dbamy o kontraktowanie, a do tego, ile jesteśmy w stanie sprzedać węgla, dostosowujemy produkcję – mówi zastępca prezesa zarządu Lubelski Węgiel Bogdanka ds. rozwoju Sławomir Krenczyk. Zapewnia, że pomimo spadku cen węgla wydobycie w spółce nadal się opłaca i jest na plusie. – Każdego złotego wydajemy racjonalnie. W pierwszej kolejności patrzymy, ile sprzedamy, a dopiero później, ile wydobędziemy. Oczywiście może nadejść moment, gdy będziemy zmuszeni szukać kolejnych optymalizacji i oszczędności. Dziś chcę uspokoić: racjonalnie zarządzamy kosztami, ciagle generujemy wartość i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta