Trudno nie wierzyć w akcje z USA, nawet jeśli są bardzo drogie
Przed amerykańską gospodarką rysują się dobre perspektywy, a spółki mają dalej poprawiać wyniki finansowe. Problemy mogą mieć jednak surowce.
Dopóki trend trwa, trzeba z niego korzystać. Jak dotąd najsilniejszym rynkiem był amerykański i sporo wskazuje na to, że się to nie zmieni.
Z wyceną trzeba się pogodzić
Za nami pierwsza (i druga) obniżka stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, czyli ruch wyczekiwany od blisko roku wobec Fedu, a także wybory prezydenckie w USA. Ciężko jednak powiedzieć, żeby sytuacja rynkowa była teraz jasna. Pokazują to ostatnie dni na rynkach, pełne zmienności i znoszących się ruchów. Interesująco wygląda choćby relacja amerykańskich rynków akcji i długu – gdy wyniki wyborów faworyzowały już Donalda Trumpa, rentowności tamtejszych papierów skarbowych skoczyły na poziomy najwyższe od kilku miesięcy (ceny spadły)...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta