Dokąd będziemy jeździć na urlop? Idą zmiany
Pandemiczne ograniczenia, obawy o inflację, napięcia polityczne – to wszystko branża turystyczna chce zostawić daleko za sobą. Rok 2025 i kolejne przyniosą nowe trendy i nowe miejsca wypoczynku.
Prognozy dla turystyki na najbliższe lata są jak najbardziej optymistyczne. Podróży będzie coraz więcej, co z kolei jest doskonałą wiadomością dla linii lotniczych. Dzisiaj praktycznie nie ma dnia, żeby któryś z europejskich przewoźników nie zapowiadał nowego połączenia na lato 2025. I to mimo że nadal niespokojnie jest na Bliskim Wschodzie, trwa wojna w Ukrainie, a kolejne kraje narzekają na nadmierny wzrost liczby odwiedzających. Co nie znaczy, że nie chcą na nich zarabiać.
Przybędzie opłat od turystów
Minister turystyki Olga Kefalogianni właśnie poinformowała, że Grecja od 2025 będzie kasowała średnio po 5 euro od każdego turysty za każdą noc spędzoną w tym kraju. Dopłaty obowiązują od marca do końca października i zaczynają się od 2 euro w najtańszych kwaterach do 10 euro w hotelach 5-gwiazdkowych. A 20 euro wyniesie opłata za każdego, który przypłynął wycieczkowcem i zszedł na ziemię w greckim porcie. Jako pierwsze podwyższone stawki wprowadzą Santorini i Mykonos.
Te pieniądze właśnie mają pomóc walczyć z nadmierną liczbą turystów. I zasilić kasy samorządów, które miałyby niższe wpływy, skoro turystów będzie mniej.
Po ok. 5 euro od każdego turysty będą kasowały w 2025 roku hiszpańskie miasta, w tym Barcelona, Malaga i Walencja....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta