Rychły rozwód Trzeciej Drogi
Popierając Szymona Hołownię w wyborach prezydenckich, PSL może utracić budowaną od kilku miesięcy tożsamość.
W sobotę odbyła się Rada Naczelna PSL, podczas której partia formalnie zadecydowała o poparciu Szymona Hołowni w nadchodzących wyborach prezydenckich.
Choć ta decyzja zaskoczeniem nie jest, to może się okazać dużym błędem ludowców. Kampania prezydencka cechuje się skupieniem mediów i opinii publicznej na kandydatach i ich ugrupowaniach, a nie na postulatach partii, które popierają „nieswoich” polityków. To oznacza, że popierając Hołownię, PSL na kilka miesięcy straci (przynajmniej częściowo) zainteresowanie mediów i ludzi, którzy do maja przyszłego roku będą utożsamiać ludowców z liderem Polski 2050. Jest to zwłaszcza problematyczne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)