Kaczyński nie był zadowolony
Stany Zjednoczone odegrały kluczową rolę w obronie demokracji, rządów prawa oraz praw człowieka w Polsce w ostatnich latach – uważa Mark Brzezinski, ambasador USA.
Przejmując w styczniu 2021 r. po Donaldzie Trumpie władzę Joe Biden zapowiedział, że ochrona wolności tak w USA, jak i na świecie, będzie jego najważniejszym zadaniem. Miał wtedy na myśli także Polskę?
W kwietniu 2021 roku byłem w ogródku mojego domu w Alexandrii w Virginii, kiedy na telefon komórkowy zadzwonił prezydent Biden. Powiedział: „Mark, chcę, abyś został moim przedstawicielem w Polsce! Wybrałem właśnie ciebie, bo napisałeś książkę o czymś, co szczególnie leży mi na sercu: walce o utrzymanie państwa prawa, respektowaniu konstytucji w Polsce". Cel mojej misji był więc od początku bardzo jasny. Zaraz po zaprzysiężeniu spotkałem się z ówczesnym ambasadorem RP w Waszyngtonie Markiem Magierowskim, aby podjąć kwestię utrzymania koncesji na nadawanie przez TVN. Mówiłem, że wolność mediów stanowi fundament demokracji. To wartość, która nas łączy z polskim narodem.
Na co Stany były gotowe gdyby TVN zniknęło z nadajników?
Prosiłem ambasadora Magierowskiego, aby przekazał Andrzejowi Dudzie, że otwiera się możliwość intensyfikacji relacji między Stanami Zjednoczonymi i Polską, organizacji spotkań na najwyższym szczeblu. Ale to nie będzie możliwe, jeśli ustawa pozbawiająca TVN koncesji wejdzie w życie. Jestem więc szczególnie wdzięczny Andrzejowi Dudzie, że zawetował tą ustawę. W ten sposób na sześć tygodni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
