Nic o Europie bez Europy
Rosja nie jest niezwyciężona. Trzeba zwiększyć presję ekonomiczną na nią – mówi „Rzeczpospolitej” Kaja Kallas, wysoka przedstawiciel UE ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa.
Wszyscy czekają na plan Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy. Ale nie możemy chyba tylko podążać za Trumpem. Jakie są czerwone linie, których nie powinniśmy przekraczać?
Nic o Ukrainie bez Ukrainy, ale także nic o Europie bez Europy. Jakiekolwiek porozumienie zostanie zawarte, Europa musi być jego częścią. To od Ukraińców zależy, na jaki rodzaj porozumienia się zgodzą. Prezydent Trump powiedział, że szybko zakończy tę wojnę. I myślę, że jeśli naprawdę użyje siły Ameryki, by wywrzeć presję na Putinie, by wycofał swoje wojska i przestał bombardować cywilów i cywilną infrastrukturę, ta wojna szybko się skończy. Problem w tym, że Putin tak naprawdę nie chce pokoju. On chce zawieszenia broni, które jest mu potrzebne do przegrupowania i dozbrojenia. Widzieliśmy już zawieszenia broni. Oni nie dotrzymali zawieszenia broni. Dlatego dla Europy ważne jest, aby ten pokój był również trwały.
Trump to jeden problem. Innym jest rosnąca liczba przywódców UE, którzy są albo otwarcie prorosyjscy, albo przynajmniej sceptyczni, jeśli chodzi o dotychczasowe twarde stanowisko UE wobec Rosji. Jak zamierza pani pracować nad utrzymaniem silnego i jednolitego frontu wobec Kremla?
Jesteśmy 27 krajami z 27 różnymi demokracjami i 27 różnymi wewnętrznymi kwestiami politycznymi....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
