Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sprawa premier Szydło od nowa?

16 stycznia 2025 | Kraj | Izabela Kacprzak Grażyna Zawadka
W sprawie wypadku rządowej kolumny Sebastian Kościelnik dostał zarzuty już siedem godzin po kraksie
autor zdjęcia: PAP/Andrzej Grygiel
źródło: Rzeczpospolita
W sprawie wypadku rządowej kolumny Sebastian Kościelnik dostał zarzuty już siedem godzin po kraksie

W śledztwie dotyczącym wypadku, w którym ucierpiała ówczesna szefowa rządu, od początku forsowano winę kierowcy seicento. Nowe ustalenia prokuratury są szokujące. Czy wystarczą do wzruszenia wyroku? Prawnicy są podzieleni.

Postępowanie w sprawie wypadku rządowej kolumny w Oświęcimiu w lutym 2017 r. jest jednym z tych, w których dopatrzono się „poważnych zastrzeżeń, które powinny skutkować odpowiedzialnością karną i dyscyplinarną” – wskazuje opublikowany we wtorek raport Prokuratury Krajowej (zbadano 200 spraw z lat 2016–2023).

Raport ujawnia kulisy śledztwa przeciwko Sebastianowi Kościelnikowi, kierowcy seicento, który został prawomocnie skazany (w 2020 r. przez Sąd Rejonowy w Oświęcimiu, wyrok utrzymał Sąd Okręgowy w Krakowie) za spowodowanie wypadku z rządowym audi, który w kolumnie rządowych pojazdów Biura Ochrony Rządu wiózł premier Beatę Szydło. Raport odsłania nieznane dotąd kulisy (śledztwo w części było niejawne, a cały proces – tajny). Są szokujące.

Nieprawdopodobny ciąg zdarzeń

Kościelnik usłyszał zarzut już siedem godzin po wypadku, na polecenie – jak wynika z analizy akt – kierownictwa ówczesnej Prokuratury Okręgowej w Krakowie, a „zarzut sformułowano wyłącznie w oparciu o dowody w postaci zeznań kierowców oraz pasażerów jadących autami kolumny rządowej” – twierdzą autorzy raportu.

Przesłuchania prowadził jeden policjant, który miał kopiować treść zeznań „borowików”, na co wskazywały „częściowa powtarzalność, schematyczność ich zapisu”.

Dziś już wiemy, że oficerowie BOR nie mówili prawdy, twierdząc, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13076

Wydanie: 13076

Spis treści
Zamów abonament