Kiedy stres w pracy jest normą?
Jeśli natężenie stresu mieści się w dopuszczalnych granicach, sam fakt jego występowania nie stanowi nieprawidłowości i nie jest podstawą do jakichkolwiek roszczeń pracownika
W dobie troski o dobrostan pracowników coraz częściej mówi się o narażeniu na stres i sposobach radzenia sobie z tym zjawiskiem. Choć może wydawać się czymś niepożądanym, jest nieodłącznym elementem każdej sfery życia, w tym zawodowej. Towarzyszy kluczowym procesom realizowanym przez pracowników, zwłaszcza tych zajmujących kierownicze stanowiska. Otrzymywane przez nich wynagrodzenie zazwyczaj zawiera w sobie rekompensatę za te szczególne cechy pracy i związane z nią napięcie. Sam fakt, że pracownicy są narażeni na stres, automatycznie nie oznacza nieprawidłowości i nie rodzi po stronie pracodawcy odpowiedzialności. Kluczowa jest prewencja, aby charakter pracy nie prowadził do niepożądanych zachowań.
Odporny jak prawnik
Świadomość oczywistej stresogenności pewnych zawodów mają też polskie sądy. W orzecznictwie podkreśla się, że w przypadku niektórych rodzajów prac jest ona wręcz charakterystyczna. Przykładem jest zawód lekarza czy prawnika. W tej drugiej profesji sądy wprost przyznały, że prawnik powinien być odporny psychicznie na stres i potencjalne niezadowolenie klientów. Do takich wniosków doszedł m.in. Sąd Rejonowy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta