Polityka klimatyczna Europy zaczyna tracić ambicje

autor zdjęcia: shutterstock

źródło: Rzeczpospolita

Odnawialne źródła energii powoli uniezależniają Europę od kopalin i stanowią podstawę rozwoju nowych rynków

Tymczasem eksperci przypominają, że kryzysu klimatycznego nie da się zatrzymać bez konsekwentnych działań.

Wraz z rozpoczęciem drugiej kadencji amerykański prezydent Donald Trump podjął szereg decyzji, które zaniepokoiły ekspertów klimatycznych. Po raz drugi ogłosił wycofanie Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego oraz zapowiedział „krajowy stan wyjątkowy w energetyce”, mający na celu wzmocnienie produkcji amerykańskiej ropy naftowej oraz gazu. Jego działania spotkały się z krytyką wielu naukowców, ekspertów i polityków.

Co jednak niepokoi jeszcze bardziej, to fakt, że sceptyczne podejście do celów i polityk klimatycznych jest coraz bardziej zauważalne również wśród europejskich liderów. Tymczasem to właśnie Europa jest najszybciej ocieplającym się kontynentem na świecie.

Sceptycyzm wchodzi do mainstreamu

Zawieszenia Zielonego Ładu, kluczowej unijnej strategii mającej doprowadzić do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku, domaga się m.in. Jordan Bardella, szef skrajnie prawicowej grupy Patriots for Europe w Parlamencie Europejskim i przewodnicząca Narodowego Zgromadzenia Marine Le Pen.

Kilka dni temu Bardella zwrócił się do Europejskiej Partii Ludowej (EPP), Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (ECR) oraz Europejskich Suwerennych Narodów (ESN) z propozycją zawiązania sojuszu przeciw europejskim ambicjom klimatycznym.

Warto zauważyć, że propozycja Bardelli padła kilka...