Traumatyczny los emigranta
„Brutalista” z Adrienem Brodym w roli głównej, w reżyserii Brady’ego Corbeta, jest poważnym faworytem oscarowym, zdobył aż dziesięć nominacji. Opowiada historię żydowskiego emigranta z Węgier, architekta Laszlo Totha.
Film trwa trzy i pół godziny, pokazywany jest jak spektakl, z dziesięciominutową przerwą. „Brutalista” to opowieść o 30 latach życia architekta, który w Stanach wprowadzał wywodzące się z niemieckiej szkoły Bauhaus projekty modernistyczne czy wręcz brutalistyczne – oszczędne, minimalistyczne konstrukcje, eksponujące materiały budowlane, często kamień i beton.
Kim był Toth?
Laszlo Toth (Adrien Brody) jest węgierskim Żydem, który wyemigrował z Europy do Stanów w 1947 roku. Ma za sobą tragiczne doświadczenie wojny, rozdzielenia z żoną i obozu koncentracyjnego. W Ameryce chce zacząć nowe życie. Od kuzyna, który przygarnia go do domu i daje pracę w sklepie meblowym, Laszlo dowiaduje się, że jego żona i siostrzenica przeżyły wojnę. Ma nadzieję, że kiedyś uda się je sprowadzić.
Potem zajmuje się przebudową biblioteki w rezydencji superbogatego Harrisona Lee Van Burrena (Guy Pearce). Minimalistyczny projekt Totha wywołuje burzę, kontrakt zostaje gwałtownie zerwany. To jest klęska. Ale niedługo potem okazuje się, że goście multimilionera są zachwyceni i zdjęcia biblioteki trafiają na strony magazynu „LOOK”.
Harrison wraca do Totha, uruchamia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
