Industria Kielce. Renoma lepsza niż możliwości
Zespół Tałanta Dujszebajewa stracił prymat w kraju i po raz pierwszy od 14 lat może odpaść z Ligi Mistrzów w fazie grupowej. Trudna jest także sytuacja Orlenu Wisły Płock.
Kirgiz szkoleniowcem kielczan został w styczniu 2014 roku. Podpisał kontrakt dekady, bo odcisnął piętno nie tylko na klubie, ale również – jako wychowawca kadrowiczów oraz selekcjoner – na całej polskiej piłce ręcznej. Jego nazwisko bywało i wciąż bywa kluczowe w negocjacjach z zawodnikami, gdy trzeba szukać argumentów innych niż finansowe.
Industria za jego kadencji stała się potęgą, a wygranie Ligi Mistrzów w sezonie 2015/2016 wcale nie było szczytem. Dujszebajew oraz prezes Bertus Servaas i później pozyskiwali gwiazdy: Andreasa Wolffa – jego transfer porównywano do pozyskania przez jedną z ekip piłkarskiej Ekstraklasy Manuela Neuera – Aleksa Dujszebajewa, Deana Bombaca, Lukę Cindricia czy Nedima Remiliego.
Niejednokrotnie słyszeliśmy, że kielczanom pod względem budżetu daleko do najbogatszych drużyn Europy, a jednak z nimi rywalizowali. Cztery razy za kadencji Dujszebajewa byli w Final Four Ligi Mistrzów, dwa razy przegrywali w finale. Industria (wcześniej także jako Vive, Tauron, PGE, Targi Kielce, Łomża, Barlinek) od 2011 roku nieprzerwanie wychodzi w tych rozgrywkach z grupy.
Teraz sytuacja jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)