Donald Trump igra z konstytucją
Demokraci, ale także niezależni naukowcy zajmujący się prawem ostrzegają, że prezydent prowokuje kryzys konstytucyjny. Próbując rozszerzyć swoją władzę, ignoruje prawo. Dąży za wszelką cenę do celu.
Od objęcia władzy niecały miesiąc temu Donald Trump i jego współpracownicy zabrali się do demontażu amerykańskiego rządu i zmiany tego, jak Ameryka funkcjonuje. W swych działaniach obchodzą Kongres, konstytucję i obowiązujące przepisy.
Trump nie napotyka opozycji ze strony Kongresu, bo większość w obu izbach mają republikanie, a ci ze strachu lub w obronie swoich własnych interesów nie protestują, choć rolą Kongresu jest bić na alarm, gdy władza wykonawcza przekracza swoje kompetencje. Ze swojej roli wywiązują się – na razie – sędziowie federalni, blokując niektóre z najbardziej agresywnych przejawów wykraczania poza normy prawne, takich jak zamrożenie zatwierdzonych przez Kongres 3 bln dol. wydatków na programy publiczne; zamykanie agencji federalnych ustanowionych przez Kongres, zniesienie prawa do obywatelstwa dla osób urodzonych na terenie USA, co gwarantuje 14. poprawka do konstytucji, czy zwalnianie urzędników państwowych wbrew obowiązującym przepisom....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
