Wojna w Ukrainie generuje ogromne emisje CO2
Naukowcy szacują, że rosyjska agresja na Ukrainę wygenerowała niemal 230 milionów ton ekwiwalentu CO2. Wzywają Federację Rosyjską do wzięcia odpowiedzialności za potężne szkody.
Według szacunków naukowców z The Conflict and Environment Observatory (CEOBS) oraz Scientists for Global Responsibility wojska na całym świecie odpowiadają za ok. 5,5 proc. globalnych emisji gazów cieplarnianych. Gdyby wszystkie armie były krajem, zajmowałyby czwarte miejsce w globalnym rankingu największych emitentów za Chinami, Stanami Zjednoczonymi oraz Indiami.
Warto podkreślić, że te dane są niekompletne, bo jedynie część wojsk udostępnia dokładne informacje na ten temat. Co więcej, nie zawiera się w nich również wpływ konfliktów zbrojnych na klimat. Protokół z Kioto oraz porozumienie paryskie nie uwzględniają w pełni emisji z działań wojskowych, choć w dużym stopniu wpływają one na zaostrzanie się kryzysu klimatycznego.
Jak wynika z najnowszego badania, przeprowadzonego przez pozarządowy projekt Initiative for Emissions Accounting from Russia’s War, emisje generowane przez wywołaną przez Rosję wojnę w Ukrainie sięgnęły w 2024 roku 230 milionów ekwiwalentu CO2. Oznacza to wzrost o 31 proc. w ubiegłym roku i stanowi równowartość rocznych emisji Austrii, Węgier, Czech i Słowacji łącznie lub rocznych emisji 120 milionów samochodów. W wyniku rosyjskiej inwazji Ukraina doświadczyła bezprecedensowej degradacji środowiska, a trwające działania wojenne wciąż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
