Wietrzenie Starego i nowe rządy
„Zamach na Narodowy Stary Teatr” to pierwszy sukces nowej dyrekcji Doroty Ignatjew i Jakuba Skrzywanka po nieudanym „Seksie, hajsie i głodzie” i „Strasznym dworze”.
Po raz pierwszy wydarzenia w teatrze skomentowali jednocześnie prezydent Andrzej Duda, premier Donald Tusk, a nawet Donald Trump. Taki medialny show oglądamy w spektaklu „Zamach na Narodowy Stary Teatr. Narodziny narodu”, a o tym wieloznacznym, ironicznie prowokacyjnym przedstawieniu można analogicznie do tej wieloznaczności napisać pean, krytykę i plotkę (jak to w Krakowie, jak kiedyś o „Weselu”).
Zamach na Narodowy
Nic nie spojleruję: gdy zaczyna się „Wyzwolenie” Wyspiańskiego na tle anachronicznych zastawek z udrapowanym na nich żałobnym aksamitem, gdy środek sceny wypełnia cmentarny krzyż obrośnięty poczerniałym bluszczem – słyszymy z głośników i czytamy na elektronicznych tablicach, że do zamachu na Narodowy Stary Teatr pozostało 25 minut. Zapowiadano przedstawienie o realnym zamachu, jak i o deep fake’u – można się więc zastanawiać, w co nas Jakub Skrzywanek (koncepcja, reżyseria, scenariusz), Jan Czapliński (scenariusz), Dorota Semenowicz (dramaturgia) i Natalia Mleczak (scenografia) wkręcają.
Na pewno wkręcili tekst Wyspiańskiego w sztuczną inteligencję, która otrzymała zadanie deszyfracji klasycznego (czytaj: niezrozumiałego dla wszystkich) tekstu. O tak, „Wyzwolenie” może brzmieć enigmatycznie, jeśli ktoś nie zna kontekstów, ale wychodzi na to, że AI to żadna inteligencja, a już na pewno nie erudycja: w zrozumieniu literatury i teatru nie pomoże. Jednocześnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
