Gruzja już nie ma wyboru
Na próżno władze w Tbilisi liczyły na przychylność prezydenta USA Donalda Trumpa. Wygląda na to, że drzwi do świata zachodniego dla rządzących Gruzją elit zostały definitywnie zamknięte.
Relacje Gruzji z Unią Europejską podkopał szereg antydemokratycznych ustaw władz w Tbilisi oraz zeszłoroczne wybory parlamentarne, których wyniku nie uznała żadna z partii opozycyjnych. Deputowani osamotnionego, rządzącego Gruzińskiego Marzenia od ponad pół roku przyjmują ustawy w parlamencie bez opozycji. W grudniu wybrali nawet nowego prezydenta (jest desygnowany przez tzw. kolegium elektorów) – byłego piłkarza Micheila Kawelaszwilego. Jego urzędu nie uznaje mocno związana ze światem zachodnim była prezydent Salome Zurabiszwili, która jednoczy wokół siebie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)