Busz w ciszy wyborczej
Hadzabe są już reliktem, maleńkim cywilizacyjnym problemem, na granicy między wchłonięciem przez cywilizację a obroną ich stylu życia.
I znowu przypadł mi w udziale felieton w ciszy wyborczej. Naprawdę niełatwo jest odejść myślami od naszych spraw. Postaram się więc nie tylko odejść, ale odjechać, i to jak najdalej się da. Odjechać w czasie i przestrzeni, choć jednak tu i teraz. Czy to możliwe? Do niedawna wydawało mi się, że nie, dopóki nie natknęłam się na króciutki film o plemieniu Hadzabe. Ja akurat mam pewną pasję , a mianowicie przyciąga mnie wszystko, co pierwotne, co pradawne, co pomaga zrozumieć, jakie były nasze początki, nasza półdzikość, nasze pierwsze drogi. Nie jest więc dziwne, że zatrzymała mnie krótka rolka z grupką...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)