![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Bardzo długie pożegnanie z bronią
„The Final Reckoning” stanowi zakończenie serii „Mission: Impossible”. Efektowne, ale czy godne?
Czas pędzi nieubłaganie. Nie oszczędza nawet Toma Cruise’a, hollywoodzkiego gwiazdora, który wydawał się synonimem wiecznej młodości. Dziś ma 62 lata i wreszcie zaczyna się starzeć. W „Mission: Impossible – The Final Reckoning” wydaje się zmęczony. Nie czaruje już swoim perlistym uśmiechem, a wśród niezbyt modnie ściętych włosów skrywa siwe kosmyki. Jego wiek widać do tego stopnia, że rozmawiają o nim wszyscy – tak krytycy, jak i widzowie.
Choć może to dlatego, że ósma część „Mission: Impossible” stanowi jego pożegnanie z rolą Ethana Hunta? Scenarzyści próbują z tego powodu spleść ze sobą wiele wątków z serii i pokazać, że poszczególne odcinki są ze sobą powiązane. Że przeszłość ma olbrzymi wpływ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
