Krzyż i półksiężyc
Na spotkaniu przywódców europejskich prezydent Francji położył rękę na dłoni prezydenta Turcji. W odpowiedzi Erdogan chwycił mocno Macrona za palec i nie puszczał: uważaj, bo jak cię złapię, to się nie wywiniesz.
Ten drobny incydent wygląda trochę inaczej w kontekście lektury książki Raymonda Ibrahima „Miecz i bułat”, poświęconej konfrontacjom zbrojnym sił Zachodu z muzułmanami. Ibrahim, pisarz i wykładowca specjalizujący się w zagadnieniach Bliskiego Wschodu i islamu, wyszczególnił osiem wielkich bitew, począwszy od tej nad rzeką Jarmuk w 636 r., a skończywszy na bitwie pod Wiedniem w 1683 r. Cztery z nich wygrali muzułmanie, cztery – chrześcijanie, jeśli nie liczyć bitwy morskiej pod Lepanto, gdzie turecka flota doznała sromotnej klęski. Niby wychodzi na remis – tylko że wyznawcy Allaha zajęli cały Bliski Wschód i północną Afrykę, czyli tereny wtedy od wieków chrześcijańskie. Po stronie islamu znalazły się takie kluczowe miasta, jak Antiochia,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
