Donald Trump marzy o Alcatraz
Prezydent USA nie odpuszcza pomysłu ponownego otwarcia federalnego więzienia na wyspie Alcatraz. Krytycy podkreślają, że jest kosztowny i logistycznie nierealny.
Donalda Trumpa zainspirowały filmy o Alcatraz, w których więzienie mieszczące się na wysepce u brzegów San Francisco pokazane jest jako bardzo surowa placówka. Przebywali tam groźni kryminaliści, w tym chicagowski gangster Al Capone.
W maju Trump przedstawił pomysł, by ponownie otworzyć tam federalne więzienia dla „najbardziej bezwzględnych i brutalnych przestępców” oraz „kryminalistów, którzy są w kraju nielegalnie”. Prezydentowi podoba się kulturowy symbolizm tego miejsca, otoczonego wodą, z którego niełatwo uciec.
– Kiedy byliśmy poważniejszym narodem, w przeszłości, nie wahaliśmy się zamykać najgroźniejszych przestępców i trzymać ich z dala od każdego, komu mogliby zaszkodzić. Tak powinno być – napisał Trump na portalu Truth Social.
Od początku pomysł ten spotyka się z krytyką.
– Plan ponownego otwarcia Alcatraz jako federalnej placówki penitencjarnej to najgłupszy jak dotąd pomysł administracji Trumpa. Powinniśmy być zaniepokojeni, że jedynym intelektualnym źródłem, z którego administracja czerpała na potrzeby tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
