Certyfikacja zamówień publicznych: czy jeden dokument może umożliwić udział w setkach przetargów?
Nowe prawo | Ustawa o certyfikacji uprości przetargi i ułatwi MŚP dostęp do zamówień.
Jednym z najbardziej uciążliwych elementów systemu zamówień publicznych jest jego wysoki stopień formalizmu. Aspekt ten przejawia się m.in. w konieczności przedkładania przez potencjalnych wykonawców szeregu formalnych dokumentów i zaświadczeń, które mają na celu udowodnienie, że wykonawcy nie podlegają wykluczeniu (np. ze względu na popełnione przestępstwo), a także spełniają określone wymogi podmiotowe (np. zdobyli odpowiednie doświadczenie w podobnych projektach). Dokumenty te pełnią więc – pomimo uciążliwości związanej z koniecznością ich przedkładania – bardzo ważną funkcję, ponieważ dzięki nim zamawiający może zlecić zamówienie odpowiedniemu wykonawcy. Czy istnieje jednak sposób, żeby odformalizować postępowania, zachowując jednocześnie funkcję ochronną, jaką pełni konieczność przedkładania dokumentów i zaświadczeń?
Odpowiedzią na powyższe jest rządowy projekt ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych, którego celem jest wprowadzenie do polskiego systemu zamówień publicznych mechanizmu fakultatywnej certyfikacji wykonawców.
Projekt stanowi realizację prawa Unii Europejskiej, implementuje m.in. dyrektywę 2014/24/UE (klasyczną dyrektywę zamówieniową) oraz 2014/25/UE (dyrektywę sektorową). Obie dyrektywy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)